się konferencja „Akcja Wieś Przyszłości jako sposób na stero wanie procesem. odnowy wsi w regionie ” połączona z po dróżą studyjną do Republiki Czeskiej, Słowacji i Austrii (KSOW Guldon Z., Żydzi i Szkoci w Polsce w XVI–XVIII wieku. Studia i materiały, Kielce 1990. Guldon Z., Żydzi w miastach kujawskich w XVI–XVIII wieku, „Ziemia Kujawska” 9, 1993, s. 99–108. Guldon Z., Żydzi w miastach ziemi chełmskiej w czasach szlacheckiej Rzeczypospolitej, „Almanach Historyczny” 4, 2002, s. 9–28. Spośród nazw części miejscowości na terenie w tym 915 nazw miast, 6710 nazw części miast, powiatu olkuskiego najwięcej – bo 231 – jest 43068 nazw wsi, 36263 nazwy części wsi i 5132 nazw topograficznych, następnie kulturowych nazwy osad. (165), dzierżawczych (40) i patronimicznych Ponieważ wspomniany wykaz jest dostępny (23 Przemiany społeczno-gospodarcze w Polsce dzielnicowej. mowa o nadaniu prawa niemieckiego, istniejącej już wsi. Ad.6 LOKACJA, w dawnej Polsce termin oznaczający pierwotnie (od XII w .) zakładanie nowych wsi lub miast (zwykle na prawie niemieckim 11. Migracje wewnętrzne w Polsce . Przez wiele lat po II wojnie światowej w Polsce zdecydowanie przeważał jeden kierunek migracji wewnętrznych – ze wsi do miasta. Później doszły do tego wyjazdy z miast małych do dużych celem kontynuowania nauki lub podjęcia pracy. Lokacja - od słowa łacińskiego locatio, czyli zakładanie, w dawnej Polsce od XII wieku zakładanie wsi lub miast, głównie na prawie niemieckim, połączone zazwyczaj z wprowadzeniem nowego układu pól i regularnej zabudowy. W okresie późniejszym także przenoszenie istniejących wsi z prawa polskiego na prawo niemieckie. . Examples Stem Inne lokacje, w których kręcony był film to Berlin, Włochy, Szanghaj, Xitang, Wirginia i Kalifornia. Od tego momentu został zapowiadany do ringu z „niesprecyzowanej lokacji”. WikiMatrix Kościół został wzniesiony wzdłuż osi południowo-wschodniej, niedaleko miejsca lokacji dawnego zamku (Neue Burg). WikiMatrix To obraz lokacji IP z naszego satelity. Stawiam 50 dolców, że i tak zgadnę tę lokację. Znałem ogólną lokację jego myśli, ale moja wiedza nie była wystarczająco sprecyzowana. Literature To dlaczego tych 27 lokacji? Wchodzisz w nową lokację. opensubtitles2 Usługi lokacji autokarawan, karawan, holowania tmClass Są one porozrzucane po lokacjach we wszystkich mapach gry. WikiMatrix Gracz może toczyć rozgrywkę w każdej lokacji, która dostępna jest na mapach z bazy OpenStreetMap. WikiMatrix Próba lokacji miasta w 1412 r. nie powiodła się. WikiMatrix Nie zdradzaj naszej lokacji. Vorona jest czasem mylona z dromeozaurem Rahonavis ostromi, którego skamieniałości znaleziono w tej samej lokacji. WikiMatrix Do samej końcowej lokacji opensubtitles2 Najniżej położona podwodna lokacja to głębia Challengera w rowie Mariańskim na Pacyfiku, z głębokością 10 911,4 m. WikiMatrix Mają tu swoje metody lokacji i im szybciej zrobimy pierwsze rozpoznanie, tym większe mamy szansę na dalsze powodzenie. Literature Paige, potrzebuję żebyś zdobyła lokację jednego z naszych agentów, i musi to pozostać między nami. Nie jestem przekonana, że wskazana przez ciebie lokacja to tylko magazyn. Choć istniały takie lokacje, przeciętny gracz nie miał pojęcia, jak je znaleźć. Literature Policjanci ze wsparcia ruszyli przyjrzeć się lokacji, trzymając się poniżej poziomu okien. Literature Każ flocie zbombardować obie lokacje z kosmosu, natychmiast. Lokacja tej wyrzutni nadal stanowi najdokładniej strzeżoną tajemnicę Luny. Literature Poniżej znaj­duje się li­sta wszys­tkich zna­lezio­nych ha­seł krzy­żów­ko­wych pa­su­ją­cych do szu­ka­nego przez Cie­bie opisu. zakładanie wsi lub miast na prawie lokacyjnym, które odbywało się zazwyczaj poprzez nadanie (na 7 lit.) Sprawdź również inne opisy ha­sła: LOKACJA miasto założone na prawie lokacyjnym (zazwyczaj na prawie magdeburskim) (na 7 lit.) sposób określania położenia i wyznaczania kierunku i prędkości ruchu obiektów (na 7 lit.) wieś założona na prawie lokacyjnym (zazwyczaj na prawie magdeburskim) (na 7 lit.) lokalizacja, umiejscowienie, miejsce, w którym coś się znajduje, jest położone (na 7 lit.) jakiś wyodrębniony obszar w niektórych grach komputerowych, część wykreowanej rzeczywistości (na 7 lit.) zakładanie wsi i miast w dawnej Polsce (na 7 lit.) sposób określania położenia statku (na 7 lit.) Zobacz też inne ha­sła do krzy­żó­wek po­do­bne kon­teks­to­wo do szu­ka­ne­go przez Cie­bie opisu: "ZAKŁADANIE WSI LUB MIAST NA PRAWIE LOKACYJNYM, KTÓRE ODBYWAŁO SIĘ ZAZWYCZAJ POPRZEZ NADANIE". Zna­leź­liśmy ich w su­mie: FAZA, PATRONKA, NACECHOWANIE, BECZKA ŚMIECHU, APLET, MŁYNOWNIA, HASHTAG, EKSPOZYCJA, PAJACYK, HUN, STATYSTA, BECZKA BEZ DNA, IMMUNOFLUORESCENCJA, TURBINA PRZECIWBIEŻNA, WIATRACZEK, NIEPOKOJENIE SIĘ, KAMERA, ROZMIAR KĄTOWY, BŁONICA KRTANI, PYLON, DZIAD, TOPENANTA, TYRAŃSTWO, OSŁONA, SOLNISKO, PALEC ŚRODKOWY, FLAWONOID, KINOTEATR, SREBRO, JEZIORO RELIKTOWE, KRĘG OBROTOWY, GNIAZDO ZAWOROWE, WLANIE SIĘ, KULTURA WIELBARSKA, PALATOGRAFIA, SZABLA, JĘZYK KREOLSKI, MORESKA, STECZKA, TORBA, MONOPOL, WYKROCHMALENIE SIĘ, POKŁAD, PEPICZKA, PACHWINA, REZYDUUM, ZADZIORNICA WŁOCHATA, HYDROFIT, BIOLIT, ZDZIADZIENIE, JEZIORO EKSTRAGLACJALNE, ESPADRYLA, DIALOG, SZACHT, DEZABIL, AKT, THAULOW, LIPODYSTROFIA, GERYLASI, ŁOBUZIAK, WIBRACJA, KRÓLIK, REOLOGIA, OKSZA, BEZWODNIK KWASU ORGANICZNEGO, MUNICYPIUM, CHŁOPIEC NA POSYŁKI, IMPLIKATURA, WALKA, HEJT, SAMOZNISZCZENIE, ATAK, FRONT STACJONARNY, PRZESTRZEŃ LINIOWO-TOPOLOGICZNA, WOREK, MIEJSCE PRACY, PRZESTRZEŃ FAZOWA, PANTALONY, MUZA, KOGNITYWIZM, POST, MAŁPKA, OBLAT, POSTRZEGALNOŚĆ, ANALIZA WARIANCYJNA, CHIRURG, ZAKŁADKA, ŚLIWA, MIAZGA KORKOTWÓRCZA, WYPĘDZENIE, GRUBA ZWIERZYNA, PRZERABIACZ, HYDROFON, ŁATKA, PAŃSTWOWA INSPEKCJA SANITARNA, PIENIĄDZ ZASTĘPCZY, JEZIORO POLIMIKTYCZNE, WIERSZ, KARIN, MONSUN, TARCZOWCE, CHOROBA UNVERRICHTA-LUNDBORGA, ZALEWA, SKUPIENIE, KREACJA KARDYNALSKA, KLATCHIAŃSKI, DOM STARCÓW, LUZAK, AKCES, REAKCJA FOTOCHEMICZNA, DESKA SEDESOWA, WSPÓŁUCZENNICA, WIBRACJA LABILNA, DIAGNOSTA, CHAMPION, GŁÓWKA, GŁĘBSZE UCZUCIE, NOWE SKALMIERZYCE, ISTOTA BIAŁA, WARUNKOWANIE, ROŚLINY NASIENNE, SPÓŁGŁOSKA NIEPODNIEBIENNA, ALGORYTM ITERACYJNY, BUTLA, BARWA PODSTAWOWA, UKŁAD, SKUPINA, STREAMING, BŁYSK, KNAJPA, CHMURA KŁĘBIASTA DESZCZOWA, RACJONALIZM, NAUKI O POZNANIU, DIAGNOSTYKA, KONFITURY, KONWERTOR, SKUNKS, POMYLENIEC, POWTARZALNOŚĆ, FROTKA, SEKWENCER, PRZESTRZEŃ PERYPLAZMATYCZNA, WSPARCIE, MISKA SOCZEWICY, TYMBALIK, ZMIĘKCZANIE SIĘ, ANTAŁEK, MINERAŁ AUTOGENICZNY, MANUFAKTURA, FIZYKA JĄDROWA, WODA PO KISIELU, TRASA ŚREDNICOWA, ŁAWA MIEJSKA, BUDOWLA OBRONNA, POZWANY, WYWŁASZCZENIE NIERUCHOMOŚCI, WARZELNICTWO, PIZOID, PÓŁNOC, JARZYNA, BIURO TECHNICZNE, KOMBAJN ŚCIANOWY, PEONIA, CZERPNIA POWIETRZA, STREFA CZASOWA, BŁONA SUROWICZA, WOJNA DOMOWA, BILET WIZYTOWY, CYLINDER, IMPERIUM BRYTYJSKIE, KONFIGURACJA, OSIOŁ, BALKONIK, WĄŻ, CHŁONNOŚĆ TURYSTYCZNA, ETERIA, WYŁADOWANIE KORONOWE, LATEKS, TRESER, MIEJSCE SIEDZĄCE, IMMUNOSUPRESOR, ANALFABETYZM EMOCJONALNY, MIESZCZAŃSTWO, MIEDNICZKA, TRYL, PRZEZWISKO, NABIERACZ, RYCZAŁT, LINIA SPEKTRALNA, PROPORZEC, SALON MEBLOWY, KIEP, FAKT NAUKOWY, ARTYSTA, INSTYTUCJA PROCESOWA, DOBRO, IMMUNOONKOLOGIA, MAKRAMA, PRYWATYZACJA KAPITAŁOWA, TROGLODYTA, KROK, BANK, FUNKTOR ZDANIOTWÓRCZY, NADGORLIWOŚĆ, WYGLĄD, WIELOETAPOWOŚĆ, KADŹ, ASYMILOWANIE SIĘ, OBSERWATOR, TEORIA DESKRYPCJI, ZAUROPSYDY, MIESZKANIE SŁUŻBOWE, DYFTERYT, ALTERNARIOZA, GRZBIET, ODRUCH KOLANOWY, WADA WZROKU, KOMBUCZA, WARTOŚCIOWOŚĆ, TYTULATURA, ESTRADA, PLATFORMA CYFROWA, WYTŁACZANKA, ROZDZIAŁEK, MASIELNICZKA, CZYRAK GROMADNY, ADHEZJA, WALC, PUDER BRĄZUJĄCY, MASZERUNEK, WYCHOWANIE FIZYCZNE, INWAZYJNOŚĆ ZARAZKÓW, AGNOZJA TWARZY, ŚWIATOWOŚĆ, ENDOMIKORYZA, BUTELKA ZAPALAJĄCA, BRACTWO RYCERSKIE, GINEKOLOGIA, NACISKANIE, VOLKSDEUTSCH, ODEZWA, AUTOTEMATYZM, ZAINTERESOWANIE, PIANOLA, WKŁAD, AKCENT OSTRY, WIELKOŚĆ, BARBARZYŃSKOŚĆ, PASEK, PSEFOLOGIA, ZABŁOCIANKA, ATREZJA POCHWY, TOALETA, OSTATNIE PODRYGI ZDYCHAJĄCEJ OSTRYGI, OKULARY, NIEDŹWIEDZIA PRZYSŁUGA, KĄT ŻYLNY, PUNKT, HASŁO WYWOŁAWCZE, SILNIK CZTEROSUWOWY, ZIELENICE, AFERKA, POWSTANIE WARSZAWSKIE, WYSPA, LUTNIARZ, ANTROPOZOONOZA, KOMORA WILSONA, PROZODIA, KRA, AUTOMAT, SER ŻÓŁTY, ATLAS, PALMETA, ŁOMOTANIE, STRASZYK, WEBDESIGNER, OBYWATEL ŚWIATA, OBAWA, EMULSJA, ZGRZEWKA, ZMYWACZ, SKUPISKO, PRZYBLIŻENIE, DRACHMA, CZARCIK, WĘZEŁ, LENIWCE DWUPALCZASTE, KÓZKI, ZAKOŃCZENIE, CZERNIAWKA SPADZIOWA, SZMER, GROMADA, STOLIK, ORGAN, KOMORNICZKA, FLEKAINID, TRZĘŚLIKOWCE, NOGAJOWIE, BEKHEND, PSYCHOBIOGRAFIA. Ze względu na bar­dzo du­żą ilość róż­nych pa­su­ją­cych ha­seł z na­sze­go sło­wni­ka: - ogra­ni­czy­liśmy ich wy­świe­tla­nie do pier­wszych 300! nie pasuje? Szukaj po haśle Poniżej wpisz odga­dnię­te już li­te­ry - w miej­sce bra­ku­ją­cych li­ter, wpisz myśl­nik lub pod­kreśl­nik (czyli - lub _ ). Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nych przez Cie­bie li­ter. Im wię­cej li­ter po­dasz, tym do­kła­dniej­sze bę­dzie wy­szu­ki­wa­nie. Je­że­li w dłu­gim wy­ra­zie po­dasz ma­łą ilość od­ga­dnię­tych li­ter, mo­żesz otrzy­mać ogro­mnie du­żą ilość pa­su­ją­cych wy­ni­ków! się nie zgadza? Szukaj dalej Poniżej wpisz opis po­da­ny w krzy­żów­ce dla ha­sła, któ­re­go nie mo­żesz od­gad­nąć. Po wci­śnię­ciu przy­ci­sku "SZUKAJ HASŁA" wy­świe­tli­my wszys­tkie sło­wa, wy­ra­zy, wy­ra­że­nia i ha­sła pa­su­ją­ce do po­da­nego przez Cie­bie opi­su. Postaraj się przepisać opis dokładnie tak jak w krzyżówce! Hasło do krzyżówek - podsumowanie Najlepiej pasującym hasłem do krzyżówki dla opisu: zakładanie wsi lub miast na prawie lokacyjnym, które odbywało się zazwyczaj poprzez nadanie, jest: Hasło krzyżówkowe do opisu: ZAKŁADANIE WSI LUB MIAST NA PRAWIE LOKACYJNYM, KTÓRE ODBYWAŁO SIĘ ZAZWYCZAJ POPRZEZ NADANIE to: HasłoOpis hasła w krzyżówce LOKACJA, zakładanie wsi lub miast na prawie lokacyjnym, które odbywało się zazwyczaj poprzez nadanie (na 7 lit.) Definicje krzyżówkowe LOKACJA zakładanie wsi lub miast na prawie lokacyjnym, które odbywało się zazwyczaj poprzez nadanie (na 7 lit.). Oprócz ZAKŁADANIE WSI LUB MIAST NA PRAWIE LOKACYJNYM, KTÓRE ODBYWAŁO SIĘ ZAZWYCZAJ POPRZEZ NADANIE inni sprawdzali również: Torpedo californica - gatunek morskiej ryby chrzęstnoszkieletowej z rodziny drętwowatych (Torpedinidae); ryba ta występuje na szelfach pacyficznych Ameryki Południowej , w mitologii ludowej rodzaj złośliwej zjawy, zapalającej w ciemności światełka, zwodzące ludzi na manowce , bylina strefy umiarkowanej z rodziny turzycowatych, porasta brzegi rzek, jezior, bagna , kult zwierząt w religiach wielu ludów , lekceweważąco, pogardliwie: osoba, która dorobiła się majątku i pozycji społecznej, wkroczyła na salony, nie będąc osobą uprawnioną do tego z urodzenia, rażąca swoim brakiem ogłady, prostackim gustem itp , postać kobieca np. w literaturze, filmie , instrumentacja , materialność; cecha czegość, co istnieje materialnie, jest poznawalne zmysłowo , rodzaj cienkiego płaszcza, który chroni od kurzu , część Krakowa wchodząca w skład Dzielnicy I Stare Miasto , domowe ptaki gospodarskie hodowane dla pierza, mięsa i tłuszczu; pochodzą od gęgawy i gęsi garbonosej , ... Żiwkow . b. premier Bułgarii Cześć! Trochę mnie tu nie było, Natłok obowiązków i takie tam ;) Ale teraz nastawiam się na powrót i regularność w prowadzeniu bloga. Zapraszam serdecznie do czytania ! Pewnie zastanawiacie się, co dawało ludziom prawo zakładania miast akurat w danym miejscu, nie innym. Co było powodem założeń królestw, podgrodzi, wsi etc. Ktoś wpadł na pomysł : O, ciekawy teren, interesujący widok, zatrzymajmy się, to tu powstanie mój kraj. Otóż nie! To nie było niestety takie proste. No, może w prehistorii i antyku. Jenak my jako ludzie myślący i świadomie podejmujący decyzję lubimy stawiać warunki, wszystko ma swoje prawa w przyrodzie ;) Tak też w przypadku miast stworzone zostało specjalne prawo lokacyjne, na podstawie którego wzorowali się zasadźcy, o których powiem potem. Już w średniowieczu ludzie stworzyli pierwsze prawa lokacyjne. A na czym ono polegało, już wyjaśniam. Zwykle lokowanie nowych ośrodków dokonywało się w oparciu o pewien wzorzec wypracowany na jakimś modelu. Postanowiono stworzyć zespół przepisów i przywilejów, na których podstawie dokonywano lokacji miasta i wsi, a także ustalano ich wewnętrzną organizację. Prawo to uwalniało częściowo ludność miasta od władzy i jurysdykcji urzędników monarszych i tworzyło samorządowy okręg z wójtem na czele. No dobrze, ale zapytasz się po co stosowano tą lokację ? Co to dawało takiego? Jak nie wiadomo o co chodzi, to ... chodzi o pieniądze, jak mówi powiedzenie. I tak też było w tym przypadku. Nie było to najlepsze wyjście dla władcy, zawsze wiązało się z uszczerbkiem w dochodach. Uzyskanie pozwolenia na lokację wymagało wielu zabiegów i nie każdemu udawało się takie prawo dla pomysłodawcy była to ciężka decyzja. Ale jak ktoś potrafił myśleć dalekosiężnie mogło mu się to bardzo opłacić. Niektórzy woleli mieć podane na tacy, woleli dostać daną kwotę od razu, nie czekać. Z resztą to myślenie zostało zakorzenione po dziś dzień w ludziach ;) Ale gdy ktoś był cierpliwy i pewny swego, wiedział, że może mu sięto opłacić. Bo lokacja przynosiła wiele korzyści takich jak : Posiadanie własnego miasta podnosiło prestiż, nie musiałeś być królem, by to zrobić, ale taka decyzja cię nawet z nim równała rangą wieść o lokacji przyciągała nowe osobistości, pozwalała dość szybko zagospodarować nieużytki i podnieść wydajność użytkowanej ziemi Jak wspomniałam wyżej, lokacja uwalniała właściciela od nadzorowania - tym zajmował się zasadźca i on ustalał, co kiedy ma być robione Należy też pamiętać, że nie od razu miasta stawały się niezależne Lokacja miasta przy szlaku objętym przymusem drogowym pozwalała zyskać coś z dochodów kupieckich Kiedy miasta uzyskiwały już prawa do posiadania własnej siły zbrojnej, można było pozwolić sobie na zwiększenie warowności miasta, a także na wybudowanie zamku Powstawały także odrębne typy praw lokacyjnych :chełmińskie, średzkie, poznańskie. Chełmińskie powstało około 1233 roku w Chełmnie, używane głównie na Pomorzu, Prusach, Mazowszu, Warmii, i Podlasiu. Prawo średzkie - powstało około 1210 w Środzie Śląskiej zatwierdzona przez Henryka I Brodatego. Na podstawie tego prawa dokonywano lokacji miast i wsi, głównie we wschodniej Wielkopolsce i północnej Małopolsce. Prawo poznańskie - zwane też prawem miast wielkopolskich wzorowana na przywileju lokacyjnym. Poznania z 1253. Stosowana w Wielkopolsce. Są to wyodrębnione prawa polskie, a najogólniej były to prawa polskie, niemieckie, magdeburskie. Prawo polskie z czasem prawo książęce. W dawnej Polsce był to ogół praw wobec panującego, na które składały się: przede wszystkim usługi świadczone na rzecz księcia i jego urzędników, w zakresie wojskowym służba obozowa w czasie wojny, pogoń za nieprzyjacielem, tarasowanie dróg i przejść oraz budowa i naprawa grodów, w zakresie bezpieczeństwa publicznego alarmowanie sąsiadów w razie odkrycia zbrodni, ściganie zbrodniarza na terenie własnego opola, w zakresie usług komunikacyjnych dawanie zwierząt pociągowych (powóz), przewożenie rzeczy książęcych. Ponadto ludność była zobowiązana do wszelkiego rodzaju danin (poradlne, powołowe, podymne) i opłat: myta przy przejeździe przez mosty, cła, opłat targowych. Prawo niemieckie to zespół norm zachodnioeuropejskiego prawa feudalnego, które były przyjmowane w Polsce od końca XII wieku, służyło za wzór przy lokacji wsi polskich na prawie czynszowym oraz przy rozwijaniu w miastach organizacji samorządowej. W większych miastach wiązało się z napływem ludności niemieckiej - głównie rzemieślników. Miasta polskie lokowano głównie na prawie magdeburskim. Na podstawie tego prawa powstało zmodyfikowane prawo w Środzie Śląskiej (prawo średzkie). Prawo niemieckie uległo w Polsce z czasem zmianom pod wpływem ustawodawstwa koronnego i lokalnego. Prawo magdeburskie to prawo miejskie Magdeburga, które od końca XII wieku było wzorem dla praw innych miast wschodnioniemieckich, służyło także za wzór przy kształtowaniu się tzw. prawa niemieckiego w Polsce (głównie na Śląsku, w Małopolsce i Wielkopolsce), a potem na Litwie i Ukrainie. Lokacja - od słowa łacińskiego locatio, czyli zakładanie, w dawnej Polsce od XII wieku zakładanie wsi lub miast, głównie na prawie niemieckim, połączone zazwyczaj z wprowadzeniem nowego układu pól i regularnej zabudowy. W okresie późniejszym także przenoszenie istniejących wsi z prawa polskiego na prawo niemieckie. Akt lokacyjny określał prawa i obowiązki zasadźcy i chłopów. Lokacje na prawie niemieckim już w samym swych akcie gwarantowały prawa mieszczan (tzw. prawa miejskie). Lokator inaczej zasadźca, osoba która organizowała na podstawie umowy z panem feudalnym werbunek osadników i lokacje wsi lub miast na jego ziemi. Osoba taka po zakończeniu powyższego procesu zostawała najczęściej sołtysem lub wójtem nowo założonej wsi lub miasta. Zasadźcy rekrutowali się zwykle zarówno spośród przybyszów, jak i miejscowych mieszczan i drobnego rycerstwa. Uzyskiwali nieraz dodatkowe przywileje gospodarcze. Trochę teorii na koniec. To było było tyle na dziś. Miłego wieczoru ! ;) Pożary od wieków niszczyły nasz kraj, obracając w perzynę nie tylko dobytek ludzi, ale i dorobek kulturalny. największe straty występowały w dużych miastach, będących skupiskami ludności, zajmującej się handlem i rzemiosłem. w czasie pożarów pastwą płomieni padały nie tylko warsztaty pracy, majątek ruchomy, domy mieszczańskie, ale i zabytkowe obiekty: zamki, kościoły, klasztory. Pożar wiejskich zabudowań Często zdarzało się, że pożar doprowadzał do ruiny materialnej społeczności miast, które już nie mogły powrócić do dawnej świetności. W okresie średniowiecza główna przyczyna tych klęsk wynikała z faktu, że prawie całe budownictwo mieszkalne, sakralne, a nawet obronne wznoszono z drewna. Tak było do XIV wieku. Dopiero w okresie panowania króla Kazimierza Wielkiego i jego następców można mówić o pewnej zmianie jakościowej budownictwa na korzyść „Polski murowanej", ale też zazwyczaj dotyczyło to niektórych obiektów: zamków, kościołów, murów obronnych. Pewna poprawa nastąpiła w XVIII–XIX w., kiedy to – w miejsce budynków drewnianych – zaczęto coraz powszechniej wznosić obiekty z kamienia czy cegły. Nic dziwnego, że w okresie poprzedzającym tę zmianę, w wyniku pożarów uległo całkowitemu zniszczeniu w miastach wiele drewnianych kościołów, dworów, budynków mieszkalnych. Zdecydowanie gorsza sytuacja była na wsiach, gdzie budowano wyłącznie z drewna, kryto słomą, jeszcze w XVIII w. nie znano kominów, a dym z paleniska wewnątrz izby rozchodził się po całej chacie, znajdując ujście nieszczelnym drewnianym dachem. Pożary były najstraszniejszą plagą polskich wsi, niszcząc je doszczętnie, co przy gęstej, palnej zabudowie, braku przerw ogniowych i ludzi obeznanych z gaszeniem ognia było częstym zjawiskiem . Powszechnie też praktykowano różne zabobony i wierzenia, rzekomo zabezpieczające przed tą klęską. Do najbardziej znanych należał przesąd o zakazach plucia na ogień, pożyczania ognia, gaszenia pożaru powstałego od pioruna, o uprzywilejowanej roli bocianów i jaskółek itp. Pożar w drewnianej zabudowie najczęściej kończył się tragicznie Wczesne osiedla miejskie budowano z drewna, co gorsza zazwyczaj bez żadnego planu. Nagminnym zjawiskiem było dostawianie drewnianych krużganków, ganków, schodów i schowków, co występowało nawet w późniejszych wiekach. Na przykład w Warszawie ratusz, usytuowany na środku Rynku Staromiejskiego, był jeszcze do początku XIX w. dosłownie obudowany kramami i warsztatami rzemieślników. W Krakowie powszechnie stosowano drewniane dobudówki i takie pokrycia dachowe. Jeszcze w XVI w. było tam dużo drewnianych domów krytych słomą. Niektóre budynki nie miały szyb, a otwory okienne zabezpieczano tylko okiennicami. Plagę pożarów najlepiej ilustruje sytuacja w dwóch najważniejszych miastach Polski: Krakowie i Warszawie. W Krakowie wielkie pożary miały miejsce w latach: 1125, 1205, 1241, 1259, 1285, 1306, 1405, 1407, 1445, 1504, 1528, 1536,1587, a w Warszawie w latach: 1384, 1480, 1515,1607, 1697. Groźne pożary zniszczyły też wiele mniejszych miast polskich. Dawna zabudowa miast i miasteczek Duża liczba wybuchających pożarów, a przede wszystkim ich niszczycielska siła, spowodowała zainteresowanie się dość wcześnie tą problematyką władz miejskich oraz właścicieli miast, co owocowało uchwalaniem tzw. porządków ogniowych. Były one wzorowane na podobnych przepisach obowiązujących miastach Europy Zachodniej. Stale ulepszane i doskonalone przetrwały do końca Rzeczypospolitej Szlacheckiej. Jako pierwsze wprowadziły je największe polskie miasta. Już w 1374 r. uchwaliła je krakowska Rada Miejska. Były to zazwyczaj zakazy i nakazy wzmacniające bezpieczeństwo pożarowe. Podobnie Rada Miejska Warszawy uchwałami z lat 1546, 1548,1550 wprowadziła porządki ogniowe, zobowiązujące mieszkańców do czynnego udziału w gaszeniu pożarów. Jednak sprawy bezpieczeństwa pożarowego były przedmiotem uwagi tylko lokalnych społeczności i nie miały sankcji ogólnopaństwowych. Niektórzy władcy interesowali się tą problematyką np. zwalniając mieszczan od podatków po niszczycielskich pożarach. Król Zygmunt I Stary nakazał przeniesienie poza obręb miasta wszystkich browarów, a Stefan Batory rozszerzył go później na gorzelnie, piece garncarskie i wytwórnie świec. Królowa Bona, zjechawszy do Warszawy, doprowadziła do wydania w 1548 r. przepisów zobowiązujących mieszczan do gromadzenia w domach sprzętu gaśniczego. Król Jan Kazimierz rozszerzył wspomniane przepisy o browarach i gorzelniach na Nową Warszawę. Wielu wybitnych polityków, uczonych i pisarzy tamtego okresu zwracało uwagę na tę klęskę, sugerując różne rozwiązania profilaktyczne. Dużo uwagi tym sprawom poświęcił Andrzej Frycz Modrzewski w swym wiekopomnym dziele „O poprawie Rzeczypospolitej", wydanym w 1557 r. Jako główną przyczynę pożarów wskazywał drewniane budownictwo. Proponował budowanie domów z cegieł, z bezpiecznymi kominami i w związku z tym przygotowanie odpowiedniej liczby rzemieślników. Oponentom mówiącym, że murowany dom drożej kosztuje proponował obliczenie ile domów drewnianych trzeba na nowo postawić po pożarach – zamiast jednego bezpiecznego. Modrzewski zalecał też wyposażenie domów i obejść gospodarczych w drabiny i sprzęt gaśniczy, przygotowanie zespołów ratowniczych, przeprowadzanie okresowych kontroli prewencyjnych – wszystko to zabezpieczone odpowiednimi przepisami i sankcjami. Zaproponowana przez Modrzewskiego idea powoływania w miastach straży ogniowych (obowiązkowych) wyprzedziła o wiele lat swą epokę. W dziesięć lat po jego śmierci mieszczanie sieradzcy powołali miejską straż ogniową według modelu zbliżonego do propozycji Modrzewskiego. Podobne rozwiązania wprowadzono z różnymi skutkami i w innych miastach, np. we Lwowie. W XVI w. wojewoda rawski Anzelm Gostomski, właściciel wielu wsi, napisał pierwszą polską książkę rolniczą „Gospodarstwo", wydaną po jego śmierci w 1588 r. Jeden z rozdziałów poświęcił organizacji akcji gaśniczej. Gostomski zalecał radom miejskim uchwalanie porządków ogniowych, tworzenie oddziałów gaśniczych, czynną obronę miast i wsi. Porządki ogniowe wprowadzane w polskich miastach określały różne formy zabezpieczenia przed pożarami: przebieg akcji gaśniczej, sposoby alarmowania, zaopatrzenie miast w wodę, wyposażenie w sprzęt, budownictwo ogniotrwałe itp. Wiele miast utrzymywało specjalnych stróżów nocnych, których zadaniem było czuwanie, by pospólstwo nie wznieciło ognia w nocy i by pożar nie zaskoczył mieszkańców podczas snu. Stróże ci podczas obchodów używali powszechnie takiej oto piosenki: „Hej, panowie gospodarze! Już dziewiąta na zegarze. Strzeżcie ognia i złodzieja! Ufność w Bogu i nadzieja. Na czeladź się nie spuszczajcie, Sami ognia doglądajcie! Bo ogień Maciejaszek Leci w górę, jako ptaszek. Ostrożnie z ogniem! Dużą wagę do bezpieczeństwa pożarowego w miastach przykładali niektórzy ich właściciele. Na przykład Anna Ostrowska, właścicielka Jarosławia, z własnej inicjatywy wprowadziła w 1621 r. porządek ogniowy, który między innymi zabraniał budowy nowych domów zbyt blisko zamku, rozciągał przepisy przeciwpożarowe na wszystkie tereny, łącznie z kolegiatą itp. Właściciel miasta Rzeszowa Spytek Ligęza w 1599 r. zwalniał od podatków pogorzelców budujących domy drewniane na 10 lat, a stawiających domy murowane na 15 lat. Pod koniec XVII w. zarządca wielkich dóbr ziemskich w Małopolsce, sekretarz królewski Jakub Kazimierz Haur, w wydanym w 1689 r. poradniku encyklopedycznym „Skład albo skarbiec znakomitych sekretów oekonomyey ziemiańskiej" zawarł wiele uwag i wskazówek dotyczących walki z pożarami. Proponował stosowanie ostrych sankcji w stosunku do podpalaczy, podawał sposoby organizacji walki z pożarami, która według niego powinna opierać się na cechach rzemieślniczych. Do upowszechnienia zagadnień ochrony przeciwpożarowej przyczyniła się też książka „Artykuły Prawa Magdeburskiego", wydana w 1618 r. w Krakowie, będąca przekładem dzieła łacińskiego. Jeden z jej rozdziałów poświęcony został zagadnieniom bezpieczeństwa pożarowego w miastach. Wszystkie te cenne zalecenia napotykały jednak wiele przeszkód przy wprowadzaniu ich w życie. Jednym z tych, którym udało się je zrealizować był magnat – książę Karol Radziwiłł. W jego dobrach, leżących w Koronie, na Litwie i Rusi, wprowadzano kompleksowe przepisy przeciwpożarowe, które ściśle egzekwowano. W miastach i wsiach znajdował się sprzęt przeciwpożarowy (węborki skórzane, bosaki, siekiery, ręczne sikawki, skóry do osłaniania dachów) rozdzielony między chłopów. Byli oni podzieleni na oddziały 10-osobowe z dowódcą-dziesiętnikiem na czele, odpowiedzialnym za prowadzenie akcji ratowniczych. W miastach znajdowały się sikawki parokonne i czterokonne wraz ze stałą obsługą. Na odgłos dzwonu mieszkańcy biegli do pożaru ze sprzętem. Najszybsi otrzymywali nagrody, a opieszałych lub tych, którzy nie dotarli do ognia surowo karano. Informacje o ściganiu przestępstw wymierzonych przeciw bezpieczeństwu pożarowemu znajdujemy (oprócz porządków ogniowych) w „Statucie toruńskim" z 1538 r. oraz w „Artykułach sądów marszałkowskich", uchwalonych w 1678 r. przez Sejm Grodzieński. W XVII w. notuje się też pierwsze formy ubezpieczeń od ognia w postaci przestrzegania pewnych wymagań bezpieczeństwa, pod rygorem utraty prawa do pomocy. Miało to miejsce np. na Żuławach i w okolicach dolnej Wisły, wśród wolnych chłopów. Nie były to zalecenia przymusowe, ale pozostawały pod kontrolą władz państwowych (starostów). Straż pożarna w akcji Wiek XVIII przynosi w dziedzinie walki z pożarami zdecydowaną ingerencję władzy centralnej. Chodzi tu o wydawanie aktów normatywnych przez marszałków wielkich koronnych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo króla w miejscu jego stałego pobytu. W roku 1760 marszałek wielki koronny Franciszek Bieliński ogłasza dla Warszawy przepisy przeciwpożarowe wynikające z przepisów porządkowych powołanej wcześniej Komisji Brukowej. Przepisy marszałkowskie wprowadzały nakazy: poprawy stanu kominów, przeniesienia za miasto zakładów wykorzystujących duży ogień, wysyłania do ognia z każdego domu po dwóch ludzi, gromadzenia w warsztatach sprzętu gaśniczego oraz przestrzegania zakazu budowy domów drewnianych w miejscach zagrożonych. W 1764 r. uchwała sejmowa wprowadziła zakaz urządzania składów wódek i olejów w domach drewnianych. Porządek ogniowy w Warszawie (1779 r.) W tym samym roku burmistrz Warszawy Michał Sakres wydał przepisy dotyczące podatku ogniowego, a także określające zasady prowadzenia akcji gaśniczych. W myśl tych przepisów gromadzi się narzędzia ratownicze, a do czuwania nad bezpieczeństwem ogniowym powołuje się stróżów nocnych. Zwierzchnikiem ochrony przeciwpożarowej w mieście był wybierany przez magistrat intendent ogniowy, a sikawkami dowodził specjalny szprycmajster. Następca Bielińskiego, marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski, wydał dalsze szczegółowe przepisy ogniowe w latach 1767, 1775, 1779, 1782. Najważniejszy zbiór przepisów ogłosił on w 1779 r. jako „Porządek ogniowy w Warszawie od Marszałka Wielkiego Koronnego na mocy prawa ustanowiony". Przepis ten utrzymywał w mocy dotychczasowe postanowienia, ale modernizował je i rozszerzał. Mimo to dotychczasowa zasada udziału większości mieszczan w gaszeniu ognia nie uległa zmianie. Rozszerzano stopniowo zakres środków prewencyjnych, ale obrona czynna oparta na powszechnym udziale ludności nie przeszkolonej i nie przygotowanej do takich działań była mało skuteczna. W XII wieku istniała duża różnica między zaludnieniem wschodniej i zachodniej Europy. Na zachodzie liczba ludności wzrastała szybciej niż na wschodzie, a terenów pod zasiedlenie było mniej. Przeciętną gęstość zaludnienia w monarchii Piastów na początku XII wieku szacuje się na 5 do 6 osób na km², a na Rusi była ona jeszcze mniejsza. Z kolei we Francji, Niemczech i Włoszech zaludnienie w niektórych regionach dochodziło nawet do 20 osób na km². W społeczeństwie rolniczym względne przeludnienie było odczuwalne bardzo dotkliwie, gdyż brakowało ziemi pod uprawę. Ludność Europy Zachodniej zaczęła więc szukać dla siebie siedzib na wschodzie. Proces ten wystąpił szczególnie silnie w Niemczech. Ludność niemiecka osiedlała się przede wszystkim na wybrzeżach Morza Bałtyckiego. W Polsce okres rozbicia dzielnicowego to okres intensywnej kolonizacji wewnętrznej. Osadnictwo w monarchii piastowskiej popierali zarówno książęta, jak i możnowładcy, ponieważ ziemia przynosiła dochód właścicielom tylko wówczas, kiedy była zasiedlona i uprawiana. Aby zachęcić przybyszów do osiedlenia się, proponowano osadnictwo na takich zasadach, jak w Europie Zachodniej. Zasady te nazywano w Polsce prawem niemieckim. Miedzy właścicielem ziemi i osadnikami spisywano umowę. Osadników z reguły reprezentował tzw. zasadźca. Kmiecie otrzymywali w użytkowanie łan ziemi. Łan była to dawna miara powierzchni. Występował łan mniejszy, zwany chełmińskim, który liczył około 16,8 ha i łan większy, zwany frankońskim, czyli około 24,2 ha. Bardziej rozpowszechniony był łan mniejszy. W zamian świadczyli panu określone daniny w naturze. Często zobowiązywali się także do nieodpłatnego odpracowania kilku dni w roku na polu właściciela. Zachowywali jednak wolność osobistą prawo dziedziczenia użytkowanego gruntu. Położenie prawne osadników było często lepsze niż ludności miejscowej ale także wielu miejscowym osadom zaczęto nadawać strukturę zgodną z prawem niemieckim. Wsie lokowane na prawie niemieckim miały samorząd, składający się z sołtysa (z niem. schultheiss) i ławy sądowej. Sołtysem zostawał najczęściej zasadźca, czyli organizator lokowanej osady. Po nim urząd ten zwykle dziedzicznie pełnili jego następcy. Sołtys otrzymywał kilka łanów ziemi. Zbierał czynsze dla pana od wszystkich osadników, a szóstą cześć pobierał dla siebie. Jako przewodniczący ławy sądowej pobierał również trzecią część kar sądowych. Miał też prawo posiadania jatki, czyli rzeźni lub młyna. Był jednak zobowiązany do konnej służby wojskowej. Przez kilkanaście pierwszych lat koniecznych na zagospodarowanie osadnicy byli zwolnieni ze świadczeń na rzecz pana. Okres ten nazywano wolnizną. Należy pamiętać przy tym, że umowa osadnicza musiała być korzystna dla obu stron, będąc w istocie długoterminową inwestycją. Właściciele nierzadko skracali samowolnie ten czas wbrew ustaleniom umowy. W XII i XIII wieku upowszechniły się na ziemiach polskich nowe, bardziej wydajne metody uprawy ziemi. Tradycyjną dwupolówkę zastąpiono trójpolówką. Kmiecie zaczęli dysponować nadmiarem zboża, który mogli sprzedać na wolnym rynku i dzięki temu nabywać wyroby rzemieślnicze. Zapanowały warunki sprzyjające rozwojowi gospodarki towarowo – pieniężnej i powstawaniu miast. Szczególnie liczne lokacje miast nastąpiło w XIII wieku. Najczęściej powstawały one na miejscu już istniejących osad. Wzorem dla miast lokowanych na Śląsku, w Wielkopolsce oraz w ziemi krakowskiej była Środa Śląska, a dla Pomorza i Mazowsza - Chełmno. Posługiwanie się, zatem określeniem prawo średzkie lub prawo chełmińskie. Jego podstawą było obowiązujące w północnych Niemczech prawo magdeburskie, dostosowane następnie do lokalnych warunków. Lokacja miasta przypominała zakładanie wsi. Zasadźca zawierał w imieniu osadników umowę z właścicielem ziemi, później stawał się dziedzicznym wójtem. Istniała też ława sądowa. Z czasem decydującą rolę w życiu miast zaczęła odgrywać rada miejska i wyłaniany przez nią burmistrz, a urząd wójta ulegał stopniowej likwidacji. Pod koniec XIII w. funkcjonowało w monarchii piastowskiej około 100 ośrodków o charakterze miejskim. Do największych miast należał Wrocław oraz Kraków. W XII i XIII wieku w monarchii piastowskiej osiedliła się także ludność żydowska. Rozmiary akcji kolonizacyjnej są trudne do ustalenia z powodu braku źródeł. Na początku XIV wieku zaludnienie w monarchii Piastów wzrosło do około 8 osób na km². Częściowo był to rezultat akcji osadniczej, a częściowo przyrostu naturalnego miejscowej ludności. Prowadzona w XII i XIII wieku kolonizacja wewnętrzna wpłynęła bardzo pozytywnie na rozwój gospodarczy kraju, niemniej proces ten z polskiego punktu widzenia nie zawsze był korzystny. Zazwyczaj niemieccy osadnicy dość szybko asymilowali się w polskim otoczeniu, jednak w niektórych regionach Śląska i Pomorza Zachodniego duży napływ osadników sprawił, że ludność polska tych terenów znalazła się w XIV wieku w mniejszości i zaczęła ulegać germanizacji. Wpływom kultury niemieckiej ulegali także niektórzy książęta. Związek tych dzielnic z resztą ziem piastowskich zaczął się rozluźniać. Lokacje wsi i miast były w istocie częścią tego samego procesu i opierały się na podobnej procedurze. Różniły się jedynie skalą inwestycji i charakterem działalności stworzonego ośrodka. Procesy kolonizacyjne na ziemiach polskich Osadnictwo w średniowiecznej Polsce

w dawnej polsce zakładanie wsi lub miast